Trzej policjanci z oddziału antyterrorystycznego zostali przyłapani w jednostce. Byli pod wpływem alkoholu. Dowódca miał 1,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jego podwładni nie zgodzili się na badanie alkomatem.
Funkcjonariusze byli po służbie. Sprawdzane jest, czy pili alkohol na terenie jednostki. Jeśli tak, mogą zostać wydaleni ze służby.
Do komendy wojewódzkiej w Lublinie trafiła informacja, że policjanci w jednostce antyterrorystycznej mogą być pod wpływem alkoholu. Przeprowadzono kontrolę. Z relacji dziennika wschodniego wynika, że obecny na miejscu dowódca jednostki był nietrzeźwy.
– Wraz z nim było dwóch antyterrorystów, od których czuć było woń alkoholu. Dowódca poddał się badaniu alkomatem, które dało wynik 1,3 promila. Dwaj pozostali funkcjonariusze nie zgodzili się na badanie. Wszyscy byli po służbie – powiedział „Dziennikowi Wschodniemu” rzecznik lubelskiej policji Janusz Wójtowicz.
Policjanci faktycznie byli po służbie, a na terenie jednostki nie znaleziono żadnych dowodów, np. butelek. Trwa postępowanie wyjaśniające.
Nieoficjalnie wiadomo, że dowódca został przebadany co najmniej dwukrotnie. „Badania wykazały rosnące stężenie alkoholu w organizmie. Oznaczałoby to, że właśnie skończył pić. Nie ustalono jednak dokładnie, gdzie i kiedy” pisze dziennikwschodni.pl.
niezalezna.pl