Podczas zbliżających się mistrzostw świata w Brazylii do „utrzymania porządku” zaangażowane zostaną specjalne jednostki, które na co dzień wykorzystywane są do walki z „kartelami narkotykowymi i terrorystami”. Kibiców piłkarskich z całego świata w Brazylii przywitają uzbrojeni po zęby, opancerzeni policjanci należący do specjalnej jednostki BOPE, czyli Batalionu do Specjalnych Operacji Policyjnych (Batalhao de Operacoes Policias Especias).

Jednostka ta jest elitą brazylijskiej policji stworzoną pod koniec lat 70-tych w celu „walki z zorganizowaną przestępczością”, przede wszystkim zaś z uzbrojonymi kartelami narkotykowymi, które działają na terenie ubogich dzielnic tzw. faweli. Batalion pozostaje zawsze w pogotowiu i jest wykorzystywana do najtrudniejszych zadań.

BOPE wyposażona jest w specjalne kewlarowe zbroje, hełmy, gaz łzawiący oraz broń z ostrą amunicją, do batalionu należą również specjalne wozy bojowe. Wszystko po to by zapewnić wszystkim odwiedzającym w tych dniach Brazylię bezpieczeństwo. Jeśli siły te okażą się skuteczne, to zapewne posłużą one za wzór dla władz innych krajów, szczególnie gdy sytuacja robi się bardzo napięta.

Rząd Brazylii w ciągu ostatnich dwóch lat nieraz wysyłał takie oddziały na swoich obywateli, niezadowolonych z organizacji mistrzostw świata. Powody tego niezadowolenia są dla protestujących oczywiste. Efektem ubocznym (a być może i pożądanym przez inicjatorów organizacji Mundialu) są przymusowe wysiedlenia z dnia na dzień. Czasem godzinę przed mieszkańcy są informowani (lub nie, bo np. są w pracy) przez urzędnika, że ich dom zaraz zostanie zburzony. Przez inwestycje przeznaczone na jeden event, które nie podnoszą standardów życia mieszkańcom, ma miejsce szybkie podniesienie cen czynszów i rachunków w centrach miasta, a w efekcie zepchnięcie biedoty na skraje miasta – gdzie nie będą oglądać ich turyści. Wszystko po to aby udał się spektakl brazylijskich elit nieliczących się z dobrem obywateli. Aby masy aplikujące sobie swoje opium nie dostrzegły brazylijskich dzielnic biedy, aby nie pomyślały o tym, że zadbano o przyjezdnych, mimo że państwo nie dba o podstawowe potrzeby ludzi płacących mu podatki – brazylijczyków ulegających niesprawiedliwym i upadlającym prawom. Żeby statystyczny konsument tej imprezy nie pomyślał, że wybudowano piękne hotele i inne obiekty, do których przeciętny obywatel Brazylii ze względu na poziom zamożności nie ma dostępu. Żeby nie zobaczył nędzy ludzi, których kosztem odbywa się ten spektakl.

Każdego roku brazylijska policja morduje 2,000 ludzi!

W Brazylii obecnie praktycznie codziennie brutalnie, przy użyciu ostrej amunicji, tłumione są protesty biednych mieszkańców Rio przeciwko rządowi. Społeczeństwo brazylijskie nie chce hoteli, kolorowych alei, stadionów… chce pracy, wolności i względnego dobrobytu. Ludzie wolą wrócić do domu z pewnością, że nadal będzie tam stał, zamiast wzniesienia nowego stadionu. Myślę, że społeczeństwo polskie powinno zainteresować się sytuacją w Brazylii, i niech to będzie dla niego nauką, niech przejrzy na oczy i zrozumie, zanim poczuje to na własnej skórze (ci, którzy obserwują już zrozumieli), że żyjemy w porządku, w którym rządy odciągają naszą uwagę od realnych problemów wydarzeniami takimi jak Mundial, a i te wydarzenia pochłaniają dobytki i istnienia wielu ludzi. Podobnym przykładem z niedalekiej przeszłości może być Olimpiada w Pekinie.

W zasadzie, portal bezkarnoscpolicji.info nie miał być portalem tak zdecydowanie opiniotwórczym, ale informacyjnym, jednak mając w możliwym stopniu potwierdzone informacje nie sposób było nie odnieść się do tej sytuacji, i to w taki a nie inny sposób. Okazujemy pełne poparcie i solidarność z protestującymi w Brazylii!

 

mundial 2014mundial 2014mundial 2014mundial 2014mundial 2014mundial 2014mundial 2014