21 aktywistów zostało siłą wyprowadzonych przez (anty)terrorystów z okupowanej kamienicy przy ul. Mariackiej w Katowicach. Aresztowani zostali pobici i przewiezieni do różnych komisariatów. Podjęli strajk głodowy.
Zajęcie budynku było jednym z działań wymierzonych w Europejski Kongres Gospodarczy rozpoczynający się w poniedziałek w Katowicach. Aktywiści organizujący Antykongres sprzeciwiają się polityce państw europejskich i podejmowaniu gospodarczych decyzji przez elity za zamkniętymi drzwiami pod ochroną policji, bez udziału ludzi, którzy ponoszą tych decyzji konsekwencje – zwykłych obywateli.
– Nauczeni krachem neoliberalnej globalizacji i trwającym od siedmiu lat kryzysem gospodarczym, wiemy nazbyt dobrze do czego prowadzi wykluczenie społeczeństwa z udziału w ekonomicznej debacie. Zbyt długo już ponosimy koszty decyzji podjętych za zamkniętymi drzwiami przez elity władzy i pieniądza – piszą w swoim manifeście.
W niedzielę wieczorem, około godz. 20, aktywiści zajęli pustostan przy Mariackiej 32. Mniej więcej dwadzieścia osób weszło do kamienicy. Z dachu spuścili ogromny baner z napisem: „Kapitał ludzki stawia opór”. Na balkonach znajdowały się dwa banery z napisami: „Alternatywne forum ekonomiczne”, „Nie damy sobie wmówić, że nie ma alternatywy”.
Około godziny 2 w nocy pod kamienicę przyjechał wóz straży pożarnej oraz hydraulik podający się za zarządcę opuszczonej kamienicy w asyście policji. Funkcjonariusze najpierw wzywali aktywistów do dobrowolnego opuszczenia niezamieszkałego budynku. Okupujący jednak nie ulegli.
Z relacji świadków wynika, że policyjna akcja zakończyła się dopiero po godzinie piątej. – Akcja zaczęła się, kiedy już świtało. Najpierw do kamienicy od tyłu wkroczył oddział antyterrorystyczny. Było słychać granaty hukowe – mówi jeden ze świadków. Pod tylne drzwi podłożono ładunek wybuchowy. Około godziny szóstej policjanci wyciągnęli z budynku wszystkich okupujących oraz jeszcze zanim zdążyli zabezpieczyć i przeszukać budynek zrzucili na ziemię baner, co jasno świadczy o politycznym podłożu całej akcji.
Jacek Pytel, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Katowicach, potwierdził, że osoby, które zajmowały kamienicę, zostały siłowo wyprowadzone z budynku. – Zanim do tego doszło, policjanci zostali obrzuceni m.in. petardami i butelkami. Zatrzymaliśmy 21 osób pod zarzutem zakłócania miru domowego, trwają czynności w tej sprawie.
W swoim komunikacie na facebook’u organizatorzy Antykongresu piszą: „Oświadczamy, że nasi towarzysze/ towarzyszki z ulicy Mariackiej w Katowicach zostali zaatakowani, pobici i zatrzymani przez grupę „anty”terrorystyczną. W trakcie ataku użyto granatów hukowych, podczas zatrzymania jedna osoba dostała ataku padaczki. Nasze działania miały charakter pokojowy i w zamyśle stanowić miały przeciwwagę dla wizji ekonomii przedstawianej nam przez władzę podczas EEC. Atak uznajemy za bezprawny akt przemocy wymierzony w prawa obywatelskie, godność oraz polityczną i osobistą wolność. Z chwilą zatrzymania nasi towarzysze rozpoczęli strajk głodowy. Dotarły do nas informacje, że Policja rozpowszechnia fałszywe informacje o interwencji. Nie dajmy się zastraszyć propagandzie policyjnego terroru! Nasi koledzy byli trzeźwi i pokojowo nastawieni. Prosimy wszystkich o rozpowszechnianie tej informacji oraz wsparcie i pomoc w staraniach o uwolnienie.”
Po raz kolejny policja pokazuje do chronienia czyich interesów jest powołana. Służą uprzywilejowanym elitom i utrzymaniu ich statusu quo, są jedynie narzędziami fizycznej opresji bandyckiego układu państwowo-rynkowego.