Po ostatnich wydarzeniach w Legionowie i Sosnowcu, podoficer Komendy Stołecznej Policji Pan Kamil Całek postanowił odejść z policji w akcie protestu. Jak sam mówi ślubował Polakom ochronę i nie będzie karał Powstańców Warszawskich za przejście na czerwonym świetle.
Proszę o zwolnienie mnie ze służby w policji. Prośbę swą motywuję faktem brakiem możliwości dalszego kontynuowania służby jako podoficer w policji, ze względu na silne przeświadczenie o tym, że instytucja państwowa jaką jest policja na dzień dzisiejszy nie wypełnia roli do jakiej została powołana – mówi Kamil Całek.