Zdaniem prokuratury funkcjonariusz przekroczył uprawnienia i uderzył zatrzymanego. Akt oskarżenia w tej sprawie niebawem trafi do sądu. Policjant przekroczył uprawnienia, wg. prokuratury spowodował u zatrzymanego średni uszczerbek na zdrowiu.
23 stycznia br. w komendzie powiatowej w Prudniku policjant wypuszczał z pomieszczenia dla zatrzymanych 29-latka, który został wcześniej przyłapany w jednym z marketów na kradzieży piwa.
Zajście na komendzie uchwyciła kamera monitoringu. Na nagraniu widać, że mężczyźni sprzeczają się. W pewnej chwili zatrzymany podchodzi do policjanta i przykłada mu do twarzy trzymane w ręku kable. Wtedy funkcjonariusz uderza go w twarz i kopie.
Prokuratura ma opinie dwóch biegłych lekarzy, że skutkiem tego uderzenia poszkodowany doznał złamania szczęki. Policjant nie przyznaje się do winy. Dowodzi, że to nie on spowodował uraz. Poszkodowany 29-latek też usłyszał zarzut naruszenia nietykalności funkcjonariusza. Przyznał się i już został skazany.
31-letni policjant po ujawnieniu nagrania został wydalony ze służby przez komendanta powiatowego. Odwołał się od tej decyzji do komendanta wojewódzkiego, a ten ją uchylił. Na razie funkcjonariusz jest zawieszony w obowiązkach i czeka na rozprawę. Pobiera połowę wynagrodzenia.