Dwóch policjantów z Wronek pobiło głuchoniemego, nielegalnie odławiającego ryby na stawach hodowlanych. Ofiara policyjnych bandytów ma złamany nos i inne obrażenia ciała wyraźnie świadczące o pobiciu.
W poniedziałek, 6 października, do redakcji „Gazety Szamotulskiej” zadzwoniła kobieta, której bardzo zależało na anonimowości. Przekazała redakcji informacje o tym, że w piątek 3 października dwóch wronieckich policjantów pobiło głuchoniemego mężczyznę. Dziennikarze „GS” zadzwonili do rzecznik prasowej szamotulskiej policji, aby prosić o potwierdzenie tej informacji. Tego samego dnia st. sierż. Sandra Śrama przesłała krótkie wyjaśnienie. Wersje policjantów oraz poszkodowanego różnią się. Komendant Powiatowy Policji w Szamotułach jednak zawiesił dwóch policjantów. Sprawa została przekazana do Prokuratora Okręgowego w Poznaniu, by wyznaczył inną jednostkę do jej prowadzenia.
Zawieszeni funkcjonariusze nie będą pełnić służby do czasu wyjaśnienia sprawy. Obaj pracowali w KP Wronki. Jeden jest dzielnicowym z 7-letnim stażem, a drugi od dwóch lat pracuje w ogniwie patrolowo-interwencyjnym. Dotychczas nie przedstawiono im zarzutów. Szczegółowym wyjaśnianiem sprawy zajmuje się prokuratura.
wronczanie.pl / Gazeta Szamotulska