Naczelnik Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi uderzył głową w twarz podległego mu funkcjonariusza. W teorii grozi mu za to do 3 lat więzienia, dodając do tego motyw takiego zachowania… więziennictwo oraz przemoc nie rozwiązują problemu*, jednak nadużycie władzy dyskryminujące kobietę aż prosi się o ogólnie przyjętą odpowiednią reakcję.
Poszkodowany policjant powiadomił o zdarzeniu, do którego doszło w KPP w Złotoryi dyżurnego, a zdarzenie opisał również w służbowej notatce. Dziennikarzom TVP, którzy chcieli dostać jakieś informacje na ten temat w złotoryjskiej komendzie nie udało się niczego dowiedzieć. Samo zdarzenie miało jednak na pewno miejsce, potwierdza to rzecznik komendanta wojewódzkiego Paweł Petrykowski. Pobicie nazywa on jednak „sytuacją konfliktową”.
Naczelnik miał pretensje do ciężarnej policjantki, żony pobitego funkcjonariusza, gdy ta przyniosła zwolnienie lekarskie.
Na Dolnym Śląsku w policji pracuje 7400 osób, w tym 1100 kobiet. Rzecznik Paweł Petrykowski zapewnia, że panie są równo traktowane z mężczyznami i nie ma problemu ze zwolnieniami lekarskimi spowodowanymi ciążą funkcjonariuszek.