21-letnia Monika G. została zamordowana 21 marca w Żernikach, na parkingu firmy gdzie pracowała. Sławomir B., jej były partner, zadźgał ją nożem na oczach jej matki, która również pracowała w tej samej firmie. Dziewczyna zgłaszała policji próbę gwałtu i pobicie przez Sławomira B. jednak funkcjonariusze ignorowali wezwania o pomoc. Morderca kilka dni po zabójstwie Moniki G. popełnił samobójstwo.

Kontrola w poznańskiej policji ujawniła szereg zaniedbań w związku ze śmiercią 21-letniej Moniki G. Pracę już straciło czworo funkcjonariuszy, mogą oni również ponieść konsekwencje karne.

Sprawa obecnie trafiła do Nowego Tomyśla, gdzie wszystkie dokumenty dotyczące zaniedbań poznańskiej policji będą szczegółowo analizowane. Miejsce to zostało wybrane przez Prokuraturę Okręgową w Poznaniu.

Póki co kontrola zlecona po niezwykle brutalnym morderstwie 21-letniej Moniki G. wykazała szereg nieprawidłowości. Z ich powodu do tej pory dyscyplinarnie został zwolniony komendant policji Komisariatu Poznań Stare Miasto oraz szefowie wydziału dochodzeniowego. Kolejni policjanci są już na celowniku wydziału wewnętrznego i prowadzone są postępowania dyscyplinarne.