Prokuratura wciąż nie ustaliła, kto jest sprawcą wypadku, do którego doszło 4 kwietnia na moście Poniatowskiego. W aucie, które rozbiło się na barierkach, podróżowało dwóch mężczyzn, obydwaj pod wpływem alkoholu. Jednym z nich był policjant. Są wątpliwości, który z nich siedział za kierownicą.

Od wypadku minął miesiąc, ale wciąż nie wiadomo, kto był jego sprawcą. Śledczy zlecili badania DNA. Są potrzebne, by ustalić, kto prowadził samochód.

Wyniki badań DNA zabezpieczonych na miejscu śladów biologicznych będą znane już wkrótce, ale raczej nie w tym tygodniu – informuje Renata Mazur, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.

Mazur podaje, że do tej pory zabezpieczono dokumentację medyczną. – Czekamy również na opinię biegłego z zakresu obrażeń – wymienia rzeczniczka.

Dodaje, że sprawę wyjaśnia także Biuro Spraw Wewnętrznych policji.

tvn24.pl